Moim wynalazkiem będzie…, czyli o Akademii Młodego Elektronika
- Ile masz lat? - Mam 9,5.
- Czemu dołączyłeś do naszej Akademii? - Jestem "urodzonym elektronikiem", bardzo chciałbym rozwijać swoje zainteresowania i wiedzieć jak najwięcej o nowych technologiach.
- Gdybyś miał stworzyć wynalazek, co by to było? - Moje największe marzenie to skonstruować urządzenie, które pomoże porozumiewać się ludziom z autyzmem i niemówiącym. Takich jak mój brat.
Z takimi marzeniami przyszedł do nas Ksawery, obecnie jeden z absolwentów naszej Akademii Młodego Elektronika. Wspólnie z innymi rówieśnikami postawił pierwsze kroki w świecie elektroni. Młodzi adepci tej dziedziny poznali znaczenie podstawowych pojęć elektronicznych: prąd stały, prąd przemienny, napięcie prądu, natężenie prądu, Arduino, rezystor, LED, płytka prototypowa. Poznali również przykłady produktów, które zostały dobrze i źle zaprojektowane, ale przede wszystkim nauczyli się biegle obsługiwać programy komputerowe - Tinkercad, Arduino IDE.
Niektórzy dołączyli do nas z bardziej prozaicznych powodów. Stefania (10 l.) stwierdziła wprost: Potrzebuję robota, który by za mnie siedział na e-lekcjach. Natomiast Paweł (11 l.) - “Pomocnika w grach komputerowych do optymalizacji łącza i wypatrywania przeciwnika (sokoli wzrok...) oraz maszyna do teleportacji żeby zawsze i wszędzie zdążyć na czas”
Oskar (10 lat) natomiast przyznał, że pasjonuje się elektroniką od 4 roku życia - “Mógłbym zajmować się tym godzinami i jest to moje ulubione hobby “ - Co chciałbyś stworzyć? - Rakietę kosmiczną. Na rakietę pewnie jeszcze trochę poczekamy, nasz cykl trwał zaledwie 2 miesiące. Jednak na koniec pierwszego szkolenia młodzi elektronicy zbudowali swój pierwszy układ elektroniczny i zaprogramowali pierwszy mikrokontroler Arduino. I tak, Kacper swój układ nazwał “czujnikiem mamy”. Jak działa? To możecie zobaczyć na jednym z filmów na naszym facebooku
Wszystkim uczestnikom naszej Akademii serdecznie gratulujemy i życzymy kolejnych elektronicznych sukcesów.
